Jak ryzykowni są inwestorzy w konopie?
Jeśli rok 2017 był rokiem kryptowalut, rok 2019 należy do konopi — niebotyczne wyceny i ekstremalna zmienność zrobią to w branży, a konopie mają to do siebie. W większości dużych miast Ameryki Północnej nie da się przejść dwóch przecznic, aby nie poczuć kwaśnego zapachu marihuany o dużej mocy, który nasyca powietrze wokół ciebie. Podobnie jak w przypadku publicznego użytku rekreacyjnego, dyskusje na temat inwestowania w akcje konopi również przeniosły się z ryzykownych zapleczy do frontu i centrum z inwestorami detalicznymi i mediami finansowymi.
Ale przy całej rozmowie o inwestowaniu w branże związane z marihuaną, ile inwestorzy detaliczni są skłonni zaryzykować w tym sektorze? Pojawiły się anegdotyczne badania sugerujące, że inwestorzy kryptowalut z 2017 roku po prostu przenieśli się na konopie indyjskie jako swój nowy plac zabaw. Nasze ustalenia są jednak bardzo różne.
Jesienią 2018 roku przeanalizował nasze czytelnictwo poprzez inwestowanie i handel konopiami indyjskimi i odkryłem, że najbardziej żarłoczni konsumenci akcji konopi artykuły były w rzeczywistości doświadczonymi traderami, którzy uważnie śledzili nasze analizy techniczne dotyczące zapasów puli. Śledzili ruchy cen i wzorce handlowe, szukając okazji do handlu tymi akcjami, aby szybko zarobić.
W 2019 r. Investopedia zbadała wzrost akcji konopi z przeciętnym inwestorem. Wiemy, że nasze treści związane z konopiami indyjskimi są niezwykle popularne wśród naszych ponad 20 milionów czytelników miesięcznie, ale czy faktycznie kupują oni te akcje, czy tylko robią zakupy w witrynach? Przez kilka dni ankietowaliśmy naszych czytelników biuletynu (jest ich około 1,5 miliona) i zadaliśmy im następujące pytania:
Jaki jest twój poziom inwestycji w akcje lub papiery wartościowe konopi?
Jaki procent całego portfela zainwestowałeś w akcje lub papiery wartościowe konopi?
Jak radziły sobie te akcje lub papiery wartościowe od momentu ich zakupu?
Chociaż nie jest to ogólnopolskie badanie wszystkich inwestorów i ogranicza się do czytelników naszego biuletynu, byliśmy pod wrażeniem, że 768 osób odpowiedziało na naszą ankietę w ciągu 36 godzin. Możesz nazwać ich czytelnikami mocy.
Oto wyniki:
- 60% respondentów aktywnie inwestuje w sektor konopi indyjskich, podczas gdy 40% nie jest wcale
- Mniej niż 10% respondentów przeznaczyło ponad 25 000 USD na akcje konopi indyjskich
- Prawie 5% respondentów jest „wszystko w”, przeznaczając 91-100% swoich portfeli na sektor
- 15% zainwestowanych osób przeznaczyło ponad połowę swoich portfeli na akcje konopi
- 75% zainwestowanych osób twierdzi, że akcje konopi stanowią 20% lub mniej ich portfeli
- 41% zainwestowanych osób twierdzi, że ich inwestycje w konopie indyjskie są dziś wyższe niż w dniu, w którym je kupili, a 37% twierdzi, że wyniki są mieszane
Co nam to mówi?
Nasi czytelnicy najwyraźniej mają apetyt na inwestowanie w konopie indyjskie, a wielu z nich zainwestowało poważne pieniądze w pracę w tym sektorze. To powiedziawszy, większość z nich wyraźnie idzie na palcach i nie podejmuje zbyt dużego ryzyka ze swoimi portfelami. Są stosunkowo ostrożni w kontaktach z sektorem, który jest sprytny, biorąc pod uwagę jego zmienność, niepewność co do otoczenia regulacyjnego oraz brak sprawdzonych modeli biznesowych i rentowności wśród znajdujących się tam spółek giełdowych.
W pogoni za wydajnością
Inwestorzy często wykazują mentalność stadną, jeśli chodzi o pogoń za wynikami. Widzieliśmy to w niezliczonych cyklach na przestrzeni wieków, gdy inwestorzy ścigali zwroty w cebulki tulipanów, firmy kolejowe, złoto, ropa, akcje dot-comów, kryptowaluty, a teraz konopie indyjskie.
Kiedy 40% naszych respondentów stwierdziło, że widziało wzrost cen w swoich portfelach konopi, przyjrzeliśmy się bliżej. Porównaliśmy najwyższy fundusz ETF na konopie indyjskie i jego wyniki w ciągu ostatniego roku, który naszym zdaniem był rozsądnym przedziałem czasowym, z S&P 500.
Wybraliśmy ETF MJ (ETFMJ Alternative Harvest), który jest najstarszym dostępnym ETFem z konopi pureplay. Posiada popularne amerykańskie i kanadyjskie spółki giełdowe, takie jak między innymi Aurora, GW Pharmaceuticals, Tilray, Cronos i Aphria. Okazuje się, że w ciągu ostatniego roku zwrócił piękne 16,5%. Tymczasem S&P 500 wzrósł w tym samym okresie o nieco ponad 7%.
Oczywiście można argumentować, że akcje konopi indyjskich osiągnęły lepsze wyniki niż szerszy rynek w ciągu ostatniego roku. Prawda jest taka, że podczas gdy MJ ETF rzeczywiście to zrobił, giełdowy świat akcji konopi indyjskich obejmuje setki groszowych akcji, firm które umieszczają w swojej nazwie „konopie indyjskie”, ale nie mają nic wspólnego z branżą i firmami, które przeszły z publicznego do bankructwa w sprawie tygodni. Sektor jest ryzykowny i pełen pułapek. Na każdy wzrost Canopy Growth, który w zeszłym roku wzrósł o 80%, przypada sto akcji konopi OTC, które wystrzeliły i zniknęły w ciągu kilku dni.
Chociaż nasza ankieta nie jest twardą nauką, wiemy, że nasi czytelnicy są zainteresowani tym sektorem i są skłonni na niego inwestować. Dobrze, że podeszli do sektora konopi z ostrożnością, na jaką zasługuje. Z pewnością osiągnięto wielkie zyski, ale przyszłość inwestowania w konopie jest wciąż mglista.