Better Investing Tips

Czy COVID-19 doprowadzi do globalnej utraconej dekady?

click fraud protection

COVID-19 oczywiście nie był dobry dla światowej gospodarki. Nawet narody, które są stosunkowo nietknięte przez wirusa, poniosły straty gospodarcze w postaci zmniejszonego światowego handlu. Nie jest więc niespodzianką, że Bank Światowy pesymistycznie odnosi się do globalnego wzrostu. Najnowsza wersja Banku Światowego Raport Global Economic Prospects projektuje dekadę niższego wzrostu. Tutaj przyjrzymy się, dlaczego Bank Światowy martwi się o stracona dekada i co to oznacza dla rynków.

Kluczowe dania na wynos

  • Bank Światowy przewiduje straconą dekadę globalnego wzrostu.
  • W odpowiedzi na pandemię kraje zaciągnęły bezprecedensowe długi, ograniczając ich zdolność do reagowania fiskalnego na przyszłe wstrząsy.
  • Jeśli nie uda się zmienić polityki lub postępu technologicznego, wzrost będzie stłumiony. Jednak perspektywy będą się znacznie różnić w zależności od kraju.

Od niskiego do niższego

Wydaje się, że dawno temu, ale w 2019 roku istniała prawdziwa obawa, że ​​a wojna handlowa między Stanami Zjednoczonymi a Chinami

może zahamować handel światowy i doprowadzić do bardziej wyraźnie protekcjonistycznych polityk. Te obawy, wraz ze starzeniem się populacji i niskimi wydajność wzrost, już obniżały prognozy gospodarcze. Tak więc perspektywy Banku Światowego były już przyćmione w poprzednich raportach, zanim pojawił się COVID-19 i wybił dziurę w światowym handlu i finansach krajowych.

Teraz Bank Światowy spodziewa się wzrostu globalnego wzrostu o 4% w 2021 r. i 3,8% w 2022 r., co brzmi przyzwoicie, z wyjątkiem fakt, że te lata będą nadal spadać odpowiednio o 5% i 6% w porównaniu do okresu sprzed pandemii projekcje. Mówiąc prościej, w tym i przyszłym roku nastąpi skromne odbicie, ale wciąż jesteśmy daleko od skromnego celu, którego oczekiwaliśmy przed pandemią.

Powszechna słabość fiskalna

Raport Banku Światowego odnosi się do dekady słabego wzrostu po Światowy kryzys finansowy i przewiduje podobny opad wokół pandemii. Jedną z głównych przyczyn spodziewanego słabszego wzrostu jest niepewna sytuacja finansowa, w której znajduje się większość krajów z powodu manewrów fiskalnych podejmowanych w celu powstrzymania gospodarki podczas blokad.

Raport szacuje, że globalny dług publiczny wynosił już 83% globalnego produkt krajowy brutto (PKB) i oczekuje się, że osiągnie 100% światowego PKB w 2021 r. Chociaż dług ten jest w wielu przypadkach niezbędny do wspierania działalności gospodarczej i minimalizowania kosztów ludzkich, ten wzrost zadłużenia jest kontynuacja w czasie, gdy całkowite globalne zadłużenie (prywatne i publiczne) w 2019 r. było już na historycznym poziomie 230% na całym świecie PKB.

Procenty są duże, ale rzeczywiste liczby są jeszcze trudniejsze do zrozumienia. W tej chwili Stany Zjednoczone są u progu kolejnego bilionu dolarów pakiet stymulacyjny oznacza to, że reakcja była już wielokrotnie silniejsza niż kryzys finansowy z lat 2007–2008. Stany Zjednoczone miały już 10 bilionów dolarów w czerwcu ubiegłego roku, a wiele krajów ma podobnie rosnące zobowiązania, gdy pandemia się przeciąga. Po dotychczasowym rozciągnięciu ram polityki fiskalnej w celu zwalczania pandemii wiele narodów odkryje, że pozostało im bardzo mało suchego proszku. Niektórzy nieuchronnie zostaną wepchnięci w nowe kryzysy finansowe w wyniku ich dużego zadłużenia i degradacji sytuacji fiskalnej.

Rosnące luki

Kolejnym tematem raportu Banku Światowego są luki, które szerzej się otwierają w wyniku pandemii. Edukacja została zakłócona na całym świecie, ludzie widzą, jak znikają zyski, a całe gospodarki wykorzystywane w branżach takich jak turystyka lub zależne od globalnych łańcuchów wartości przyniosły ogromne straty. Bank Światowy zaleca inwestycje i reformę instytucjonalną jako ogólny środek wzmacniający przywrócenie wzrostu, ale jest to trudne zadanie dla najbardziej dotkniętych krajów, które znajdują się w trudnej sytuacji fiskalnej.

Mówiąc wprost, biedne kraje nie były w stanie łatwo przejść na wirtualny model edukacji lub zainwestować w infrastrukturę niezbędną do solidnej reakcji w zakresie zdrowia publicznego. To powiedziawszy, ten sam problem dotyczy również gospodarstw domowych o niższych dochodach w najbogatszych krajach, ponieważ zostały one bardziej negatywnie dotknięte przez COVID i blokady. Tak więc luki nierówności rosną na arenie międzynarodowej i krajowej, cofając postęp z poprzednich dziesięcioleci.

Co to oznacza dla inwestorów?

Sprawozdanie jest dość otrzeźwiające i stanowi dobry dowód na to, że w ciągu następnej dekady rzeczywiście będziemy świadkami stłumionego wzrostu na świecie. Bank Światowy dopuszcza, że ​​skuteczna polityka lub duże postępy technologiczne mogłyby poprawić prognozę, ale prawdopodobieństwo, że tak się stanie w najbliższym czasie jest niewielkie. Nic z tego nie zaskoczy inwestorów, ale jak to faktycznie wpłynie na rynek, dopiero się okaże.

Wiele bólu przewidywanego w raporcie Banku Światowego zostało wycofanych na rynek w marcu 2019 roku. Rynek prawdopodobnie wyprzedał się podczas pandemii i może teraz zostać wykupiony po przewidywanym odbiciu. Tak przecież działa rynek.

Wszyscy inwestorzy, duzi i mali, starają się przewidzieć krótko- i średnioterminowe skutki wydarzeń szybciej niż następna osoba. Nadal jesteśmy w pandemii, ale wiele akcji i fundusze giełdowe (ETF) są zachowujemy się tak, jakbyśmy już to przeszli. To, czy w 2022 r. nadal będą jechać na wysokim poziomie, jeśli i kiedy stłumiony globalny wzrost obniży wyniki finansowe, jest daleka w przyszłości, nawet dla rynków.

Dolna linia

Raport Banku Światowego nie jest zachęcający, ale należy pamiętać, że dotyczy on perspektyw dla całego globu. W ramach niższych danych dotyczących globalnego wzrostu, będzie znaczne zróżnicowanie w zależności od kraju. Raport odnotował już coś, co zostało niedawno potwierdzone – Chiny zdołały się rozwijać pomimo pandemii, będąc jedyną dużą gospodarką, która dokonała tego w 2020 roku.

Taka jest rzeczywistość luk gospodarczych na świecie. Niektóre kraje rzeczywiście będą miały straconą dekadę, ale inne pójdą do przodu, gdy tylko powstrzymają pandemię. To nierównomierne ożywienie będzie oczywiście stwarzać inwestorom możliwość wyłonienia szerokich zwycięzców w skali kraju, jak również konkretnych spółek w tych gospodarkach.

Materiały ETF-y rosną w obliczu nadziei na obniżkę stóp

Materiały ETF-y rosną w obliczu nadziei na obniżkę stóp

Powolne ceny złota i ropy naftowej ograniczyły wzrost od początku roku (od początku roku) sektor...

Czytaj więcej

ETF-y z podstawowymi materiałami gotowe na wrześniowe odbicie

ETF-y z podstawowymi materiałami gotowe na wrześniowe odbicie

Rynki kontraktów terminowych wskazują na 97% szansę na co najmniej ćwierć punktu obniżki stóp na...

Czytaj więcej

Indie ETF osiągnęły najwyższy poziom od 19 miesięcy dzięki dwucyfrowemu wzrostowi PKB

Indie ETF osiągnęły najwyższy poziom od 19 miesięcy dzięki dwucyfrowemu wzrostowi PKB

Indie fundusze giełdowe (ETF) wspięły się na najwyższy poziom od lutego 2020 r. po tym, jak dane...

Czytaj więcej

stories ig