4 czerwone flagi S&P może ostro się wycofać
Najpowszechniej obserwowany barometr amerykańskiej giełdy, Indeks S&P 500 (SPX), dokonał dramatycznego ożywienia po grudniowym dołku, ale kluczem wskaźnik techniczny sugeruje, że rajd S&P – i szersze odbicie na rynku – może stracić impet. „Ten obszar tutaj bardzo mnie denerwuje, ponieważ w rzeczywistości są tu cztery znaczące poziomy techniczne” – mówi Todd Gordon, założyciel TradingAnalysis.com. „200-dniowy średnia ruchoma właśnie tutaj – próbowaliśmy raz, dwa, trzy, wracając po raz czwarty” – powiedział CNBC
Podobnego zdania jest Adam Kobeissi, założyciel i redaktor naczelny The Kobeissi Letter. „Patrząc w przyszłość, uważamy, że wzrost jest ograniczony, a kupowanie akcji jest teraz bardzo niekorzystne stosunek ryzyka do zysku zgodnie z oczekiwaniami zwrot zmalał wraz z niedawnymi bykami”, powiedział, cytowany przez Zegarek rynku. „Utrzymujemy nasz cel na poziomie 2,550 na indeksie S&P 500 i wierzymy, że krótkie pozycje w akcjach są ustalone na kilka świetnych tygodni” – dodał Kobeissi.
S&P 500 może się wycofać
(Cel jednego analityka technicznego)
- Wartość otwarcia S&P 500 w lutym. 19: 2,769
- Cel S&P 500: 2,550
- Prognozowany spadek: -7,9%
Źródło: The Kobeissi Letter, zgodnie z raportem MarketWatch
Znaczenie dla inwestorów
Gordon z TradingAnalysis.com ma konkretny powód do zaniepokojenia faktem, że S&P 500 ma cofał się trzykrotnie w ostatnich tygodniach po zbliżeniu się, ale nie przekroczeniu, 200-dniowej średniej ruchomej. A to dlatego, że czwarta porażka oznaczałaby tak zwany poczwórny szczyt, a on jest wśród nich analitycy techniczni którzy odbierają to jako bardzo niedźwiedzi sygnał.
W dniu otwarcia 19 lutego indeks S&P 500 wzrósł o 18,0% od najniższego poziomu z grudnia. Pomimo obaw o spowolnienie światowej gospodarki, Kobeissi uważa, że zwrot w kierunku gołębiość przez Rezerwa Federalna i optymizm co do umowy handlowej między USA a Chinami były kluczowymi czynnikami napędowymi rajdu. Ostrzega, że ceny akcji odzwierciedlają teraz zwyżkowe scenariusze dotyczące stóp procentowych i handlu. Dlatego mówi, że rynek ma ograniczone wzrosty i znaczne spadki, jeśli rzeczywistość nie spełni oczekiwań.
Jeśli chodzi o amerykańsko-chińskie rozmowy handlowe, szczegółowy raport Citigroup nie jest zbyt optymistyczny co do ich prawdopodobnego wyniku, jak podsumował CNBC. Tymczasem doświadczony analityk rynku Mark Hulbert dostrzega niebezpieczeństwo w tym, że „nastrój zmienił się od skrajnego pesymizmu, który panował pod koniec grudnia, do prawie tak samo skrajnego optymizmu dzisiaj”, zgodnie z felietonem w MW.
– To będzie śmiertelne pole bitwy – stwierdził Gordon. „Chcę skrócić, ale chcę być bardzo sumienny i uzyskać dobrą cenę, zatrzymać się powyżej 2900. Myślę, że sprzedamy, ale będzie to bardzo lotny przez pewien czas” – dodał. Wartość 2900 na S&P 500 oznaczałaby 4,7% wzrost od lutego. 19 otwarte.
Inni inwestorzy również widzą przed sobą ograniczone zyski. „Naprawdę nie oczekujemy wzrostu o więcej niż 5 procent w najbliższym czasie” – tak w wypowiedzi dla CNBC wypowiada się Erin Gibbs, menedżer portfela w S&P Global. Oczekuje, że S&P 500 zanotuje wzrost zysków o 4,6% w 2019 roku. Tymczasem, Morgan Stanley, który doprowadził Wall Street spodziewając się gwałtownego spowolnienia wzrostu zysków przedsiębiorstw w tym roku, widzi tylko 1% wzrost zysku w ich podstawowym scenariuszu i przypisuje zwiększone szanse na przypadek niedźwiedzia, w którym zyski spadają o 3,5%.
Patrząc w przyszłość
Niezdolność S&P 500 do przebicia 200-dniowej średniej kroczącej to tylko jeden z kilku sygnałów ostrzegawczych wskazujących, że należy zachować ostrożność. Pogarszający się obraz zysków dla S&P 500 oferuje również fundamentalny powód do obaw o zapasy w 2019 r. i niepewność geopolityczna, taka jak impas handlowy między USA a Chinami, to jeszcze więcej. Chociaż niedźwiedzia panika może w tej chwili nie być uzasadniona, prawdopodobnie nierealistyczne jest oczekiwanie znacznych wzrostów.