Better Investing Tips

Czy Ameryka znów rośnie?

click fraud protection

ten Biuro Analiz Ekonomicznych (BEA), część Departamentu Handlu, opublikowała swoje drugie szacunki dotyczące czwartego kwartału Produkt krajowy brutto (PKB) wzrost 28 lutego. Agencja oszacowała, że ​​gospodarka USA wzrosła o 2,5% w prawdziwy terminach – czyli skorygowanych o inflację – w ostatnich trzech miesiącach 2017 roku. Liczba ta jest roczna i korygowana o zmienność sezonową.

BEA opublikuje swój trzeci i ostateczny szacunek pod koniec marca, więc liczbę tę należy uznać za wstępną. Odzwierciedla to jednak więcej danych niż początkowe szacunki 2,6%.

BEA stwierdziła, że ​​wydatki konsumenckie – około 70% gospodarki – były solidne, czemu towarzyszył zdrowy wzrost płac. Wzrosły również inwestycje przedsiębiorstw, a wydatki rządowe były istotnym motorem wzrostu. Wzrost importu, który odejmuje się od wyliczeń wzrostu, oraz kurczące się inwestycje w prywatne zapasy wpłynęły jednak na produkcję netto. (Zobacz też, Czym jest PKB i dlaczego jest tak ważny?)

Czwarty kwartał to 32. z rzędu kwartał dodatniej produkcji netto w gospodarce. Nieźle, ale tempo wzrostu jest mniej niż inspirujące. Od połowy do końca XX wieku wskaźniki były znacznie wyższe, chociaż recesje były częstsze. Trump wykorzystał to spowolnienie podczas kampanii, obiecując sprowadzenie stóp wzrostu z powrotem do 4%, 5%, a nawet 6%. Prognozy gospodarcze administracji nie były aż tak optymistyczne, ale były znacznie wyższe od prognoz Fed. (Zobacz też,

Dziedzictwo gospodarcze Obamy na 8 wykresach.)

Podczas gdy giełda jest w rozdarciu od czasu wyboru Trumpa, sama gospodarka nie wyraziła jeszcze takiego entuzjazmu. Są jednak oznaki, że zaczyna się to zmieniać. Ponieważ bezrobocie utrzymuje się na niskim poziomie, płace zaczęły rosnąć, wywierając presję na zagadkowo słabą inflację. Trumpa cięcia podatkowe, które dają stały impuls dla biznesu, a tymczasowy dla gospodarstw domowych, przyniosą krótkoterminowy impuls wzrostowi gospodarczemu.

Jak na ironię, rynki zostały wystraszone właśnie tymi zwiastunami wzrostu. Jeśli gospodarka stanie się zbyt gorąca, myśli się, Fed będzie zmuszony do wkroczenia, wyrwania miski z ponczem i być może nawet wymuszenia recesji. Przez długi czas, gdy drzemiący decydenci fiskalni byli jedynymi motorami ożywienia, decydenci polityki pieniężnej mogą zrujnować zabawę właśnie wtedy, gdy polityka fiskalna – być może za późno – się obudzi. (Zobacz też, Kłopoty na giełdzie: ożywienie zjada dzieci.)

Dodając do niepewności, Fed ma nowe krzesło, Jerome Powell, rzadki nie-ekonomista, którego Trump mianował, zamiast kłaniać się tradycji i ponownie wyznaczać zasiedziałego gołębia Janet Yellen. Powell zdradził nieco jastrzębia w lutym. 27, kiedy powiedział Kongresowi, że inflacja „zbliża się do celu” i obniżył o 1,3% S&P 500. Przy gospodarce w pełnym zatrudnieniu i niskich stopach według historycznych standardów może to oznaczać tylko więcej podwyżek i – chyba że inwestorzy skaczą własnymi cieniami – odrzucenie gospodarki, która dopiero odzyskuje swoją spryt.

Walmart donosi o wyprzedaży i poniżej „Krzyża Śmierci”

Walmart donosi o wyprzedaży i poniżej „Krzyża Śmierci”

Gigant handlu detalicznego i składnik Średnia przemysłowa Dow Jones Walmart Inc. (WMT) na począt...

Czytaj więcej

Spłaszczanie krzywizn podnosi zapasy transportowe

Spłaszczanie krzywizn podnosi zapasy transportowe

The Średnia transportu Dow Jones wzrosła do najwyższego poziomu od pięciu miesięcy w tym tygodni...

Czytaj więcej

Akcje banków na chwiejnym gruncie po wielkich raportach

Główne fundusze bankowe złamały klucz poziomy wsparcia i spadła do minimów z 2018 r., przytłoczo...

Czytaj więcej

stories ig