Zyski JPMorgan wynikają z fali wysokich stóp procentowych w trzecim kwartale
Kluczowe dania na wynos
- JPMorgan odnotował lepsze od oczekiwań zyski w trzecim kwartale, ponieważ wyższe stopy procentowe zwiększyły dochód odsetkowy netto.
- Wynik odsetkowy netto za trzeci kwartał – dochód odsetkowy pomniejszony o rentowność depozytów – wzrósł o 30% rok do roku, do 22,9 miliarda dolarów
- Średnia rentowność depozytów wzrosła do 2,53% z 2,24% w poprzednim kwartale
JPMorgan Chase (JPM) zyski za trzeci kwartał wzrosły o 35% rok do roku, do 13,2 miliarda dolarów, czyli 4,33 dolarów na akcję, w związku z rosnącymi stopami procentowymi, które zwiększyły dochód odsetkowy netto. Akcje największego amerykańskiego banku pod względem aktywów w notowaniach przed otwarciem sesji utrzymywały się na niezmienionym poziomie.
Wyższe stopy oznaczają większe przychody odsetkowe dla banków i JP Morgan wynik odsetkowy netto– dochody odsetkowe pomniejszone o kwoty płacone klientom za ich depozyty – wzrosły do 22,9 miliarda dolarów. To wzrost o około 4% w porównaniu z poprzednim kwartałem i około 30% (17,6 miliarda dolarów) wzrost w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.
Tymczasem średnia rentowność depozytów JP Morgan wzrosła do 2,53% z 2,24%.
Odpisy netto lub pieniądze, których bank nie może odzyskać, wzrosły prawie dwukrotnie w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. To prawdopodobnie kolejny dowód na to, że amerykańscy konsumenci mogą zacząć odczuwać obciążenie finansowe z wielu czynników, takich jak wyższe stopy procentowe, utrzymująca się inflacja, a nawet rozpoczęcie spłaty zadłużenia studenckiego Ponownie. A być może sygnał, że gospodarka zaczyna zwalniać.
„Obecnie konsumenci i przedsiębiorstwa w USA ogólnie pozostają zdrowi, chociaż konsumenci wydają nadwyżki środków pieniężnych” – dodał. powiedział prezes i dyrektor generalny JP Morgan Jaime Dimon, przestrzegł jednak, że utrzymują się ciasne rynki pracy, duży dług publiczny i deficyty ryzyko.
Dimon powiedział także, że mogą wystąpić zagrożenia geopolityczne, takie jak wojna na Ukrainie i konflikt w Izraelu „mają dalekosiężny wpływ na rynki energii i żywności, handel światowy i sytuację geopolityczną relacje.”
„To może być najniebezpieczniejszy okres, jaki świat widział od dziesięcioleci” – powiedział.