Ford ogranicza plany dotyczące fabryki akumulatorów do pojazdów elektrycznych w związku ze spadkiem popytu i wzrostem kosztów pracy
Kluczowe dania na wynos
- Ford ogranicza plany produkcyjne fabryki akumulatorów w Michigan w związku ze spadkiem popytu na pojazdy elektryczne.
- Producent samochodów zapowiadał już wcześniej ograniczenia inwestycji w pojazdy elektryczne, w tym odroczenie budowy fabryki akumulatorów w Kentucky.
- Ford zauważył, że jednym z powodów decyzji podjętej w fabryce w Michigan były dodatkowe koszty pracy, które będzie teraz ponosić w związku z nowo podpisanym kontraktem na UAW.
Forda (F) ogranicza planowaną produkcję w nowej fabryce akumulatorów do pojazdów elektrycznych (EV) o wartości 3,5 miliarda dolarów w Michigan ze względu na spadający popyt na pojazdy elektryczne, wysiłki firmy mające na celu obniżenie wydatków i związane z tym koszty pracy z nowy kontrakt United Auto Workers (UAW)..
Producent samochodów powiedział we wtorek, że w ramach „przesunięcia harmonogramu i rozmiaru” niektórych inwestycji w pojazdy elektryczne „dostosuje wielkość” fabryki BlueOval Battery Park Michigan w Marshall. Ford wskazał, że moc produkcyjna zakładu zostanie obniżona do 20 gigawatogodzin z pierwotnie planowanych 35 gigawatogodzin.
Ponadto zatrudnionych będzie tam zaledwie 1700 pracowników, zamiast początkowo szacowano na 2500. Oczekuje się, że BlueOval Battery Park Michigan rozpocznie produkcję ogniw akumulatorowych z fosforanu litowo-żelazowego (LFP) w 2026 r.
Posunięcie to jest częścią planu Forda ogłoszonego w zeszłym miesiącu, mającego na celu wyeliminowanie lub opóźnienie nowych mocy produkcyjnych pojazdów elektrycznych o wartości około 12 miliardów dolarów. Obejmuje to odroczenie budowy kolejnej fabryki akumulatorów w Kentucky.
Rzecznik Mark Truby wyjaśnił, że choć firma nadal optymistycznie podchodzi do pojazdów elektrycznych i swojej długoterminowej strategii dotyczącej pojazdów elektrycznych, jasne było, że wzrost nie osiągnął oczekiwanego poziomu. Truby dodał, że umowa z UAW uwzględniła decyzję podjętą w fabryce w Michigan. Firma wcześniej sugerowała, że transakcja zwiększy cenę nowo zbudowanego pojazdu o 850–900 dolarów.
Akcje Forda spadły we wtorek o 1,5%, a w skali roku spadły o prawie 13%.