Better Investing Tips

3 powody, dla których nie warto sprzedawać po załamaniu rynku

click fraud protection

Wiele spadków rynkowych w ciągu ostatniej dekady, w tym krach na giełdzie 2008 roku stają się dla większości z nas wyblakłymi wspomnieniami. Ostatecznie inwestorzy, którzy przetrwali te trudne czasy i pozostali zainwestowani, wyszli być może w najlepszej formie. Ale krachy na rynku i spowolnienia gospodarcze nie znikają. Jako Covid-19 pandemia pokazuje, że katastrofa rynkowa może pozornie pojawić się znikąd. Ale nie rozpaczaj i nie pozwól, aby emocje takie jak strach i niepokój spowodowały, że podejmiesz pochopną decyzję sprzedaży na spadającym rynku.

Czemu? Dzieje się tak, ponieważ po każdym spadku w historii, bez względu na to, jak poważny, inwestorzy mają tendencję do odrabiania strat, a rynki zaczynają się stabilizować i odnotowywać pozytywny wzrost w długim okresie. Inwestorzy, którzy sprzedają w czasie dekoniunktury z nadzieją powstrzymania strat i czekania na uboczu, tracą te możliwości, by utrzymać się, a nawet zgromadzić więcej akcji, gdy ceny są niskie. Poniżej przedstawiamy trzy solidne powody, aby nie sprzedawać w czasie dekoniunktury na rynku.

Kluczowe dania na wynos

  • Krach na rynku może wywołać wiele strachu i niepokoju, gdy wartości portfela spadają, a zmienność rośnie.
  • W rezultacie możesz ulec pokusie, aby sprzedać swoje udziały i usiąść z rynku i poczekać, aż wszystko się skończy.
  • Może to być jednak zła taktyka, powodująca niską sprzedaż i utratę okazji do przyszłych wzrostów cen. Tutaj omawiamy trzy dobre powody, aby nie poddawać się swoim obawom i nie sprzedawać.

1. Pogorszenia koniunktury zwykle następują powroty

Na rynkach spadkowych, co zrozumiałe, inwestorzy są często pokonani przez ich instynkty awersji do stratymyśląc, że jeśli nie sprzedają, mogą stracić więcej pieniędzy. Jednak spadek wartości aktywów jest często tymczasowy i będzie się powtarzał.

Z drugiej strony, jeśli inwestor sprzeda, gdy rynek spadnie, zrozumie stratę. Lekcja, której nauczyło się wielu inwestorów, jest taka, że ​​chociaż obserwowanie spadającego rynku może być trudne – a nie wycofywanie się – warto siedzieć spokojnie i czekać na nadchodzące ożywienie.

Badania wykazały, że średni czas trwania bessy wynosi 1,4 roku, w porównaniu z 9,1 roku dla przeciętnej hossy. Średni spadek bessy to 41%, a średni wzrost hossy to 480%.

Ważną rzeczą do zapamiętania jest to, że bessa jest tylko chwilowa. Kolejna hossa wymazuje swoje spadki, co z kolei wydłuża zyski z poprzedniej hossy. Większym ryzykiem dla inwestorów nie jest kolejny 41% spadek na rynku, ale utrata kolejnych 480% zysku na rynku. Chociaż przeszłość nie jest predyktorem przyszłości, powinna zapewnić pewne zapewnienie, że to, co się dzieje, w końcu ma tendencję do wzrostu.

2. Nie możesz mierzyć czasu na rynku

Czas na rynku może być niezwykle trudny, a inwestorzy, którzy się angażują czas na rynku niezmiennie tęsknisz za jednymi z najlepszych dni na rynku. Historycznie sześć z dziesięciu najlepszych dni na rynku występuje w ciągu dwóch tygodni od dziesięciu najgorszych dni.

Według J.P. Morgana, inwestora z 10 tys Indeks S&P 500 którzy pozostali w pełni zainwestowani między 4 stycznia 1999 r. a 31 grudnia 2018 r., mieliby około 30 000 USD. Inwestor, który każdego roku przegapił 10 najlepszych dni na rynku, miałby mniej niż 15 000 USD. Bardzo płochliwy inwestor, który przegapił 30 najlepszych dni, miałby mniej niż to, od czego zaczynał – dokładnie 6213 dolarów.

W rezultacie, zamiast sprzedawać w dół, spróbuj zamiast tego kupić. Gromadzenie większej liczby akcji w uporządkowany sposób, nawet gdy zapasy spadają, pozwala: średni koszt w dolarach, budując swoje portfolio na podstawie niższych kosztów i wchodząc, gdy ceny są niskie.

3. To nie jest część planu

Dla inwestorów długoterminowych, takich jak ktoś z 20- lub 30-letnim horyzontem inwestycyjnym, krach giełdowy z 2008 roku, dekoniunktura po referendum w sprawie Brexitu w 2016 roku, a inne spadki i spadki na rynku prawdopodobnie będą miały mniejszy wpływ na długoterminowe wyniki ich portfela w porównaniu z kimś, kto wyprzedaje w spadki.

To dlatego, że dla inwestora długoterminowego ważne są własne cele inwestycyjne i rozsądna strategia inwestycyjna oparta na: dobrze zdywersyfikowany portfel z mieszanką klas aktywów aby utrzymać zmienność w ryzach.

Jeśli trzymasz się swojej długoterminowej strategii inwestycyjnej, nie możesz pozwolić, aby emocje takie jak strach i chciwość zmieniły kierunek działania. Jeśli co miesiąc wpłacasz pewną kwotę do swojego portfela, rób to dalej! Jeśli docelowa alokacja wynosi 80% akcji, 20% obligacji, dokonaj ponownej alokacji, gdy akcje spadną, aby przywrócić docelową wagę ze względnym dyskontem.

Ta rada nie powinna mieć zastosowania, jeśli jesteś bliski przejścia na emeryturę i nie masz czasu na przetrwanie okresów zmienności rynku. Jednak w tym przypadku powinieneś już być w bardziej konserwatywnym portfelu, ponieważ zbliża się emerytura.

Dolna linia

Cierpliwość i dyscyplina, aby trzymać się strategii inwestycyjnej, są niezwykle ważne w skutecznym zarządzaniu każdym portfelem. A jeśli masz długoterminową strategię inwestycyjną, znacznie mniej prawdopodobne jest, że pójdziesz za panikującym stadem z przepaści.

Zamiast sprzedaży opartej na strachu, wykorzystaj bessę jako okazję do zakupu większej ilości – akumuluj akcje z dużymi rabatami w niektórych przypadkach i pozwól sobie na dywersyfikację, budując bardziej stabilną bazę na wypadek, gdyby w końcu coś się zmieniło na około.

Czy kupowanie funduszy inwestycyjnych od banków to dobry pomysł?

Fundusze inwestycyjne oferują konsumentom doskonały sposób na dostęp do profesjonalnie zarządzane...

Czytaj więcej

Co oznacza „upublicznienie”

Wejście na giełdę odnosi się do prywatnej firmy pierwsza oferta publiczna (IPO), stając się tym ...

Czytaj więcej

Wezwany kapitał zakładowy a Wpłacony kapitał zakładowy

Wezwany kapitał zakładowy a Wpłacony kapitał zakładowy: przegląd Różnica między wpłaconym kapit...

Czytaj więcej

stories ig