Better Investing Tips

Wyjaśnienie skutków inflacji: czy inflacja jest zła?

click fraud protection

Inflacja to termin ekonomiczny opisujący utrzymujący się wzrost cen towarów i usług w danym okresie. Do niektórych, inflacja oznacza zmagającą się gospodarkę, podczas gdy inni postrzegają ją jako znak dobrze prosperującej gospodarki. Tutaj przyjrzymy się niektórym szczątkowym skutkom inflacji.

Kluczowe dania na wynos

  • Inflacja, stały wzrost cen towarów i usług w pewnym okresie, ma wiele skutków, dobrych i złych.
  • Inflacja osłabia siłę nabywczą lub to, ile czegoś można kupić za walutę.
  • Ponieważ inflacja obniża wartość gotówki, zachęca konsumentów do wydawania i zaopatrywania się w przedmioty, które wolniej tracą na wartości.
  • Obniża koszty pożyczania i zmniejsza bezrobocie.

1:17

Jak inflacja może być korzystna dla gospodarki?

1. Eroduje siła nabywcza

Ten pierwszy efekt inflacji jest po prostu innym sposobem określenia, czym jest. Inflacja to spadek siła nabywcza waluty ze względu na wzrost cen w całej gospodarce. W żywej pamięci średnia cena filiżanki kawy była ani groszem. Dziś cena zbliża się do trzech dolarów.

Niewykluczone, że taka zmiana ceny mogła wynikać z gwałtownego wzrostu popularności kawy lub łączenia cen przez kartel producentów kawy lub lata wyniszczającej suszy, powodzi lub konfliktu w kluczowej uprawie kawy region. W tych scenariuszach ceny produktów kawowych wzrosłyby, ale reszta gospodarki nie miałaby dużego wpływu. Ten przykład nie kwalifikuje się jako inflacja, ponieważ tylko konsumenci z największą ilością kofeiny doświadczyliby znacznego spadku ogólnej siły nabywczej.

Inflacja wymaga wzrostu cen w „koszyku” towarów i usług, takim jak ten, który zawiera najczęstszą miarę zmian cen, wskaźnik cen konsumpcyjnych (CPI). Kiedy ceny towarów, które nie mają charakteru uznaniowego i niemożliwego do zastąpienia – żywności i paliwa – rosną, mogą one same wpłynąć na inflację. Z tego powodu ekonomiści często pozbawiają się żywności i paliwa, aby się im przyjrzeć inflacja „podstawowa”, mniej lotny miara zmian cen.

2. Zachęca do wydawania, inwestowania

Przewidywalną reakcją na spadek siły nabywczej jest kupowanie teraz, a nie później. Gotówka tylko straci na wartości, więc lepiej zlikwidować zakupy i zaopatrzyć się w rzeczy, które prawdopodobnie nie stracą na wartości.

Dla konsumentów oznacza to napełnianie zbiorników gazu, napychanie zamrażarki, kupowanie butów w większym rozmiarze dla dzieci i tak dalej. Dla firm oznacza to robienie Inwestycje kapitałowe które w różnych okolicznościach można odłożyć na później. Wielu inwestorów kupuje złoto i inne metale szlachetne, gdy inflacja utrzymuje się, ale te aktywa zmienność może zniwelować korzyści płynące z ich izolacji przed wzrostem cen, zwłaszcza w krótkim okresie termin.

W długim okresie akcje były jednymi z najlepszych zabezpieczeń przed inflacją. Przy zamknięciu w grudniu 12 1980 r., udział Apple Inc. (AAPL) kosztuje 29 USD w bieżących (nie skorygowanych o inflację) dolarach. Według Yahoo Finance, po zamknięciu w lutym udział ten byłby wart 7 035,01 USD. 13, 2018, po korekcie o dywidendy oraz podziały akcji. ten Biuro Statystyki Pracy' (BLS) Kalkulator CPI podaje tę liczbę jako 2438,33 USD w 1980 USD, co oznacza, że prawdziwy (skorygowany o inflację) zysk w wysokości 8,346%.

Powiedzmy, że zamiast tego zakopałeś te 29 dolarów na podwórku. ten nominalny wartość nie uległaby zmianie po jej odkopaniu, ale siła nabywcza spadłaby do 10,10 USD w ujęciu z 1980 r.; to około 65% amortyzacji. Oczywiście nie wszystkie akcje radziłyby sobie tak dobrze, jak Apple: byłoby lepiej zakopywanie gotówki w 1980 roku niż kupowanie i posiadanie udziałów w Houston Natural Gas, które połączyłyby się w stać się Enron.

3. Powoduje większą inflację

Niestety, chęć wydawania i inwestowania w obliczu inflacji z kolei powoduje wzrost inflacji, tworząc potencjalnie katastrofalną pętlę sprzężenia zwrotnego. W miarę jak ludzie i firmy coraz szybciej starają się skrócić czas przetrzymywania deprecjonującej waluty, gospodarka jest zalana gotówką, której nikt specjalnie nie chce. Innymi słowy, podaż pieniądza przewyższa popyt, a cena pieniądza – siła nabywcza waluty – spada w coraz szybszym tempie.

Kiedy sprawy przybierają naprawdę zły obrót, rozsądna tendencja do zaopatrywania firm i artykułów gospodarstwa domowego, zamiast siedzenia na gotówkę, przeradza się w gromadzenie, prowadząc do pustych półek w sklepach spożywczych. Ludzie desperacko próbują odciążyć walutę, aby każda wypłata zamieniła się w szaleństwo wydawania czegokolwiek, o ile nie są to pieniądze coraz bardziej bezwartościowe.

Uwaga: Do grudnia 1923 r. wskaźnik kosztów życia w Niemczech wzrósł do poziomu ponad 1,5 biliona razy więcej niż przed I wojną światową.

Wynik to hiperinflacja, który widział Niemców tapetujących swoje ściany Bezwartościowe znaki Republiki Weimarskiej (lata 20. XX wieku), peruwiańskie kawiarnie podnoszące ceny kilka razy dziennie (lata 80.), konsumenci z Zimbabwe ciągnący taczkami miliony i miliardyDolar Zim notatki (lata 2000) i wenezuelscy złodzieje odmawiający nawet kradzieży boliwary (2010s).

4. Podnosi koszty pożyczania

Jak pokazują te przykłady hiperinflacji, stany mają silną motywację do kontrolowania wzrostu cen. Przez ostatnie stulecie w Stanach Zjednoczonych podejście polegało na zarządzaniu inflacją za pomocą Polityka pieniężna. Aby to zrobić, Rezerwa Federalna (bank centralny USA) opiera się na relacji między inflacja i stopy procentowe. Jeśli stopy procentowe są niskie, firmy i osoby prywatne mogą tanio pożyczać, aby rozpocząć działalność gospodarczą, zdobyć dyplom, zatrudnić nowych pracowników lub kupić nową lśniącą łódź. Innymi słowy, niskie stopy procentowe zachęcają do wydawania i inwestowania, co z kolei podsyca inflację.

Podnosząc stopy procentowe, banki centralne mogą zahamować to szaleństwo dusze zwierząt. Nagle miesięczne spłaty za tę łódź lub emisje obligacji korporacyjnych wydają się nieco wysokie. Lepiej włożyć trochę pieniędzy do banku, gdzie można na nie zarobić. Kiedy nie ma tak dużo gotówki, pieniądze stają się coraz mniej. Ten niedobór zwiększa jego wartość, chociaż z reguły banki centralne nie chcą, aby pieniądze dosłownie stały się bardziej wartościowe: boją się wręcz deflacja prawie tak samo jak hiperinflacja. Raczej podciągają stopy procentowe w obie strony, aby utrzymać inflację w pobliżu stopy docelowej (zwykle 2% w rozwiniętych gospodarek i 3% do 4% w wschodzące).

Inny sposób patrzenia rola banków centralnych w kontrolowaniu inflacji jest przez podaż pieniądza. Jeśli ilość pieniędzy rośnie szybciej niż gospodarka, pieniądze będą bezwartościowe i nastąpi inflacja. Tak stało się, gdy Niemcy weimarskie uruchomiły prasy drukarskie, aby zapłacić reparacje z I wojny światowej, oraz gdy złoto Azteków i Inków zalała Hiszpanię Habsburgów w XVI wieku.

Kiedy banki centralne chcą podnieść stopy, na ogół nie mogą tego zrobić prostym dekretem; raczej sprzedają rządowe papiery wartościowe i usuwają wpływy z podaży pieniądza. Wraz ze spadkiem podaży pieniądza maleje również stopa inflacji.

5. Obniża koszt pożyczania

Gdy nie ma banku centralnego lub gdy bankierzy centralni są zobowiązani wobec wybranych polityków, inflacja generalnie obniży koszty pożyczek.

Załóżmy, że pożyczasz 1000 USD z 5% rocznym oprocentowaniem. Jeśli inflacja wynosi 10%, rzeczywista wartość Twojego długu spada szybciej niż suma odsetek i kapitału, które spłacasz. Kiedy poziom zadłużenia gospodarstw domowych jest wysoki, politycy uważają, że drukowanie pieniędzy jest opłacalne w wyborach, podsycając inflację i usuwając zobowiązania wyborców. Jeśli sam rząd jest mocno zadłużony, politycy mają jeszcze bardziej wyraźną zachętę do drukowania pieniędzy i używania ich do spłacania długu. Jeśli wynikiem jest inflacja, to niech tak będzie (po raz kolejny najbardziej niesławnym przykładem tego zjawiska są weimarskie Niemcy).

Czasami szkodliwe zamiłowanie polityków do inflacji przekonało kilka krajów, że polityka fiskalna i monetarna powinna być prowadzona przez niezależne banki centralne. Chociaż Fed ma ustawowy mandat do poszukiwania maksymalnego zatrudnienia i stabilnych cen, nie potrzebuje zgody Kongresu lub prezydenta, aby podejmować decyzje dotyczące ustalania stóp procentowych. Nie oznacza to jednak, że Fed zawsze miał całkowicie wolną rękę w kształtowaniu polityki. Były prezes Rezerwy Federalnej w Minneapolis, Narayana Kocherlakota, napisał w 2016 roku, że niezależność Fedu jest „rozwojem po 1979 roku, który w dużej mierze opiera się na powściągliwości prezydenta”.

6. Zmniejsza bezrobocie

Istnieją dowody na to, że inflacja może zepchnąć w dół bezrobocie. Płace wydają się być lepki, co oznacza, że ​​zmieniają się powoli w odpowiedzi na zmiany gospodarcze. John Maynard Keynes teoretyzując, że Wielka Depresja wynikało po części z lepkości w dół płac. Bezrobocie wzrosło, ponieważ pracownicy opierali się cięciom płac i zostali zwolnieni (ostateczna obniżka płac).

To samo zjawisko może również działać w odwrotnym kierunku: sztywność płac w górę oznacza, że ​​gdy inflacja osiągnie określony poziom, realne koszty wynagrodzeń pracodawców spadają i są oni w stanie zatrudnić więcej pracowników.

Ta hipoteza wydaje się wyjaśniać odwrotność korelacja między bezrobociem a inflacją— związek znany jako Krzywa Phillipsa—ale bardziej powszechne wyjaśnienie obciąża bezrobocie. Teoria głosi, że wraz ze spadkiem bezrobocia pracodawcy są zmuszeni płacić więcej za pracowników posiadających potrzebne im umiejętności. Wraz ze wzrostem płac rośnie siła nabywcza konsumentów, co prowadzi do rozgrzania gospodarki i pobudzenia inflacji; ten model jest znany jako popychanie kosztów inflacja.

7. Zwiększa wzrost

Jeśli nie ma pod ręką uważnego banku centralnego, który mógłby podnieść stopy procentowe, inflacja zniechęca do oszczędzania, ponieważ siła nabywcza depozytów z czasem ulega erozji. Taka perspektywa daje konsumentom i firmom zachętę do wydawania lub inwestowania. Przynajmniej w krótkim okresie wzrost wydatków i inwestycji prowadzi do wzrostu gospodarczego. Z tego samego powodu ujemna korelacja inflacji z bezrobociem implikuje tendencję do zatrudniania większej liczby osób, pobudzając wzrost.

Ten efekt jest najbardziej widoczny przy jego braku. W 2016 r. banki centralne w krajach rozwiniętych okazały się dokuczliwie niezdolne do nakłonienia inflacji lub wzrostu do zdrowych poziomów. Obniżanie stóp procentowych do zera i poniżej wydawało się nie działać. Podobnie jak kupowanie obligacji wartych biliony dolarów w ramach tworzenia pieniądza znanego jako luzowanie ilościowe.

Ta zagadka przypomniała Keynesa pułapka płynności, w którym przejawia się zdolność banków centralnych do pobudzania wzrostu poprzez zwiększanie podaży pieniądza (płynności) nieskuteczne przez gromadzenie gotówki, co jest wynikiem niechęci podmiotów gospodarczych do ryzyka w wyniku finansowego kryzys. Pułapki płynności powodują dezinflację, jeśli nie deflację.

W tych warunkach umiarkowana inflacja była postrzegana jako pożądany czynnik wzrostu, a rynki z zadowoleniem przyjęły wzrost oczekiwań inflacyjnych w związku z wyborem Donalda Trumpa. Jednak w lutym 2018 r. rynki gwałtownie wyprzedały się z powodu obaw, że inflacja doprowadzi do gwałtownego wzrostu stóp procentowych.

8. Zmniejsza zatrudnienie, wzrost

Tęskne gadanie o korzyściach płynących z inflacji prawdopodobnie zabrzmi dziwnie tym, którzy pamiętają problemy gospodarcze lat 70. XX wieku. Gdy wzrost jest powolny, bezrobocie jest wysokie, oraz inflacja jest dwucyfrowa, masz to, co brytyjski torysowski parlamentarzysta w 1965 roku nazwał „stagflacją”.

Ekonomiści mieli problemy z wyjaśnieniem stagflacja. Wcześnie, Keynesiści nie pogodził się z tym, że może się to wydarzyć, ponieważ wydawało się, że przeczy odwrotnej korelacji między bezrobociem a inflacją opisaną krzywą Phillipsa. Po pogodzeniu się z realiami sytuacji, najostrzejszą fazę przypisywali podaży szok wywołany embargiem naftowym z 1973 r.: teoria poszła w górę, gdy koszty transportu wzrosły, a gospodarka ugruntowała się postój. Innymi słowy, był to przypadek inflacją kosztową.

Dowody na ten pomysł można znaleźć w pięciu kolejnych kwartałach wydajność spadek, kończący się zdrową ekspansją w czwartym kwartale 1974 roku. Jednak spadek produktywności w trzecim kwartale 1973 roku nastąpił zanim arabscy ​​członkowie OPEC zakręcili krany w październiku tego roku.

Załamanie na osi czasu wskazuje na inną, wcześniejszą przyczynę złego samopoczucia lat 70., tzw. Szok Nixona. Po wyjazdach innych krajów USA wycofały się z Umowa z Bretton Woods w sierpniu 1971, kończąc wymienialność dolara na złoto. Dolar spadł w stosunku do innych walut: na przykład dolar kupił 3,48 marek niemieckich w lipcu 1971 roku, ale tylko 1,75 w lipcu 1980 roku. Inflacja jest typowym skutkiem deprecjacji walut.

A jednak nawet dewaluacja dolara nie wyjaśnia w pełni stagflacji, odkąd inflacja zaczęła rosnąć w połowie lat 60. (bezrobocie opóźnione o kilka lat). NS monetaryści zobaczcie, ostatecznie winę ponosi Fed. M2 w ciągu dekady poprzedzającej 1970 r. wartość pieniądza prawie się podwoiła, prawie dwa razy szybciej niż produkt krajowy brutto (PKB), co prowadzi do tego, co ekonomiści powszechnie określają jako „zbyt dużo pieniędzy w pogoni za zbyt małą ilością towarów”, lub inflacja przyciągająca popyt.

Ekonomiści po stronie podaży, która pojawiła się w latach 70. jako bariera dla hegemonii keynesowskiej, wygrała spór w sondażach, kiedy Reagan zgarnął wybory powszechne i kolegium elektorów. Obwiniali za złe samopoczucie wysokie podatki, uciążliwe regulacje i hojne państwo opiekuńcze; ich polityka, w połączeniu z agresywnym, inspirowanym monetarystycznie zaostrzeniem polityki przez Fed, położyła kres stagflacji.

9. Osłabia lub wzmacnia walutę

Wysoka inflacja jest zwykle kojarzona ze spadkiem kursu walutowego, chociaż generalnie jest to przypadek słabszej waluty prowadzącej do inflacji, a nie odwrotnie. Gospodarki, które importują znaczne ilości towarów i usług – co na razie dotyczy prawie każdej gospodarki – muszą płacić więcej za ten import w walutach lokalnych, gdy ich waluty spadają w stosunku do tych z ich obrotu wzmacniacz.

Załóżmy, że waluta kraju X spada o 10% w stosunku do waluty kraju Y. Ten ostatni nie musi podnosić cen produktów, które eksportuje do kraju X, aby kosztował kraj X o 10% więcej; sam słabszy kurs walutowy ma taki efekt. Pomnóż wzrost kosztów wśród wystarczającej liczby partnerów handlowych sprzedających wystarczającą liczbę produktów, a wynikiem jest inflacja w całej gospodarce w kraju X.

Ale po raz kolejny inflacja może zrobić jedną rzecz lub wręcz przeciwnie, w zależności od kontekstu. Kiedy pozbędziesz się większości ruchomych części globalnej gospodarki, wydaje się całkiem rozsądne, że rosnące ceny prowadzą do osłabienia waluty. Jednak po zwycięstwie wyborczym Trumpa rosnące oczekiwania inflacyjne spowodowały wzrost dolara na kilka miesięcy. Powodem było to, że stopy procentowe na całym świecie były strasznie niskie— prawie na pewno najniższym, jaki był w historii ludzkości — sprawiając, że rynki chętnie skorzystają z każdej okazji, aby zarobić trochę pieniędzy na pożyczać, zamiast płacić za przywilej (jak to robili posiadacze 11,7 biliona dolarów w obligacjach państwowych w czerwcu 2016 r., według Fitch).

Ponieważ Stany Zjednoczone mają bank centralny, rosnąca inflacja na ogół przekłada się na wyższe stopy procentowe. Po wyborach Fed pięciokrotnie podniósł stopę funduszy federalnych z 0,5-0,75% do 1,5-1,75%.

Specjalne prawa ciągnienia MFW

ten Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) została założona w 1945 roku w ramach Bretton Woods um...

Czytaj więcej

Definicja wskaźnika kosztów zatrudnienia (ECI)

Co to jest wskaźnik kosztów zatrudnienia (ECI)? Wskaźnik kosztów zatrudnienia (ECI) to kwartaln...

Czytaj więcej

Używanie prostej próby losowej do badania większych populacji

Proste losowe dobieranie próbek to metoda wykorzystywana do wybrania mniejszej próbki z większej...

Czytaj więcej

stories ig